Didiskus zwany także zrostnikiem błękinym pochodzi z południowo-zachodniej Australii. Występuje tam jako roślina łąkowa. U nas wysiewana jest jako jednoroczna, gdyż znosi jedynie lekkie przymrozki do -5.

Wysiewamy ją z nasion w styczniu lub marcu (jako hardy annuals) do ciepłego inspektu lub kwietniu i maju wprost do gruntu na miejsce stałe. Roślina ma dość długi czas na kiełkowanie bo do trzech tygodni. Na rabatach dobrze wysiewać go gęsto, gdyż dopiero w sporej masie będzie tworzył piękną niebieską chmurkę. Poza tym roślina lubi się pokładać więc im gęściej będzie na sadzona tym lepiej bo będzie wspierać się jedna o drugą.

Didiskus dorasta do około 70 cm. Pokrój ma wzniesiony a z nasiona wyrasta jedna łodyga, która gdzieś w połowie dopiero się rozgałęzia i zagęszcza. Z tego powodu dobrze jest sadzić didiskus na rabacie w kompozycji z roślinami zadarniającymi. Rabata w ten sposób będzie pełniejsza. Ja uprawiam go na słonecznym stanowisko (takie odpowiada mu najlepiej) na kwiat cięty do bukietów. Gleba jest przepuszczalna i umiarkowanie wilgotna. Roślina znosi okresowe susze ale wtedy szybciej się starzeje dlatego warto zadbać o odpowiednią wilgoć w podłożu.

Roślina ma wzniesiony pokrój a łodyga i liście są owłosione. Liście są jasnozielone, nieduże i kutnerowate. Jeśli weźmiemy zrostnik do ręki łodyga i liście wydawać nam się będą lepkie w dotyku. Od końca czerwca na każdym rozgałęzieniu łodygi będzie pojawiał się dyskowaty baldach kwiatowy złożony z kilkudziesięciu małych kwiatków. Wszystkie po rozkwitnięciu tworzą jakby kopułkę lub odwrócony talerz. Od wyglądu kwiatostanu pochodzi też nazwa rośliny z łac.”dis” – dwa razy oraz „diskos”- dysk, talerz. Pojedyńcze kwiaty są okrągłe oraz sam kwiatostan też jest dyskowaty.

Didiskus jest dość odporny na choroby i szkodniku. Uprawiając go w swoim ogrodzie nie miałam z tym żadnego problemu. Jedyne czego wymaga to regularnego nawożenia oraz przycinania przekwitłych kwiatostanów. Taki zabieg wydłyża kwitnienie rośliny oraz sprawia że możemy cieszyć się nimi nawet do przymrozków. Rośnie szybko i przyciąga zapylacze.

Roślina przecudnie wygląda w bukietach i kompozycjach florystycznych. Po odpowiednim jej przygotowaniu na kwiat cięty może stać w wazonie nawet do 10 dni. Nadaje kompozycji zwiewnosci i delikatności. Pięknie wygląda z białymi drakwiami, cyniami, czy kosmosami.

Didiskus błękitny jako gatunek, a własciwie jego nasiona, powoli staje się dostępny w naszych rodzimych sklepach ogrodniczych. Jednak jeśli mamy ochotę sięgnąć po większą gamę kolorystyczną np. biel, róż czy ciemny niebieski lub fiolet musimy sięgnąć do sklepów zagranicznych dostępnych przez internet. Delikatność i piękno tej rośliny myślę, że jest warta takiego zachodu szczególnie, że pięknie może zdobić nie tylko rabaty ale i nasz dom.