
Wiązówka to gatunek rośliny występujący nie tylko w Azji (od Syberia po Mongolie i Chiny) ale również w Europie północnej czy środkowej. W Polsce traktowana jako gatunek rodzimy występujący dość licznie. Bardzo często można ją zobaczyć nad brzegami jezior, stawów i rzek. Lubi wyjątkowy mikroklimat i tam rośnie najlepiej, choć równie dobrze będzie jej w naszych ogrodach i wcale niekoniecznie przy wodzie.
Gatunek ten uwielbia stanowiska słoneczne (ale nie palące słońce) i półcieniste. Gleba powinna być zawsze mocno wilgotna, próchnicza, żyzna i przepuszczalna.



Charakterystyczną cechą Wiązówki są pofałdowane, pierzaste liście z ząbkowanymi brzegami. U niektórych gatunków przypominają miniaturę liścia klonu a u innych np. liść paproci jak u wiązówki bulwkowej odmiany „Plena”. Zdarzają się również odmiany z zielono żółtą wariegacją na liściach i lekko czerwonymi łodygami (odmiana „Variegata”). Wiązówki tworzą piękne i mocne wzniesione kępy, przez podział których można ją rozmnażać. Przyrost mają znaczny, dlatego dość szybko zarastają wyznaczone dla nich miejsce.

Wzrost rośliny uzależniony jest od odmiany. Niektóre z nich dorastają nawet do metra i więcej, inne zaś są mniejsze (ok. 60 cm). Są również odmiany karłowe dorastajace do 30-40 cm wysokości. Wszystkie są w pełni mrozozdporne w naszym klimacie. Nie zauważyłam aby trapiły je jakieś choroby czy szkodniki. Nie są również zbyt wymagające, bo wystarczy jedno lub dwa nawożenia w sezonie i możemy cieszyć się pięknym zdrowym okazem.

To co je wyróżnia sposród innych roślin to piękne kwitnienie od czerwca po sierpień (w zależności od odmiany). Wiechy kwiatów wznoszą się ponad kępę liści na dość elastycznych łodygach, które podczas silnych wiatrów czasami lubią się pokładać. Kwiatostany składają się z całej masy delikatnych kwiatów tworzących cudne, przepięknie i słodko pachnące wiechy kwiatostanowe przyciągające rzesze zapylaczy. Sam pojedyńczy kwiat jest bardzo drobny i delikatny ale w masie tworzą fantastyczną kwietną chmurkę w kolorze bieli, kremu lub różu.

W moim ogrodzie wszystkie wiązówki dostały miejsca półcieniste i bardzo wilgotne podłoże. Jest to miejsce gdzie latem jest najchłodniej a zimą najdłużej w ciagu doby trzyma mróz. Nigdy ich nie okrywałam a one doskonale sobie radzą. Swoimi kwiatami wybitnie rozjaśniają takie półcieniste miejsca przyciągając jednocześnie naszą uwagę.

Warto wspomnieć, że wiązówki to bardzo porzyteczne rośliny dla naszego organizmu. Od wieków są wykorzystywane w ziołolecznictwie i farmacji. Mają zbawienny wpływ na przeziębienia, reumatoidalne zapalenie stawów czy bóle mięśniowo-stawowe. Polecane są również przy problemach trawiennych w tym na zgagę, nudności i nadkwasotę.
Wiązówka to bardzo ciekawa bylina, nadająca się do każdego ogrodu naturalistycznego (małego lub większego) z oczkiem wodnym lub bez. Szybko adaptuje się na rabacie a jedyne co trzeba jej zapewnić to wilgoć i trochę podkarmić np. kompostem. Polecam gorąco szczególnie do ogrodów takich jak mój, gdzie jest wnajwięcej półcienia i cienia. W takich warunkach nie każda roślina sobie poradzi a wiązówka tak.